5 rzeczy, które w sobie doceniam... czyli 3 dzień wyzwania Uli

23:24:00 Inka 4 komentarze


Tak, no to jedziemy: 



Dzisiejszy temat wyzwania zmusza do pomyślunku nad sobą, nad własnym obrazem, który się nosi w sobie. Pewnie inaczej ocena wypadłaby 10 lat temu, jak i za 10 lat ale na dziś takie cechy wypisałam, moje, Inkowe czyli subiektywne...


4 komentarze:

  1. Kiedy tak przechadzam się po blogach z wyzwaniem Uli znikają obawy związane z obnażaniem się przed publiką. Na początku miałam kłopot, co napisać o sobie, a teraz - ile jeszcze mogłabym dopisać :). Piękne są Twoje, zwłaszcza te o inspirowaniu innych i spełnionych marzeniach. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne, dobrze tak sobie wyartykułować dobre cechy :)

      Usuń
  2. marzenia tez spełniam, po malutku, i głośno i po cichutku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie przedstawione :) Dokładnie ja też musiałam trochę czasu poświęcić na pomyślenie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz, jeśli miły, to podwójnie dziękuję ;)