Zaległość -okładka

22:49:00 Inka 4 komentarze

Okładka notesu ,którą zdobiłam na warsztatach z Cynką czyli już jakiś czas temu .
Dobrze,że Matilde się upomniała ,bo należy się pokazać co się wysmażyło -do tej okładki musiałam dojrzeć i już dziś jestem do niej bardzo przywiązana :)



Jak już o zaległościach mowa to jeszcze taki notes na lodówkę z magnesem -dla pewnej pary :))



Jutro zapowiada się pochmurny i leniwy dzień ! jak fajnie :))

4 komentarze:

  1. A jakże znam ja ją przecież- można i żółty pokochać- zwłaszcza jak w parze z czernią.
    Wyszło Ci to...bardzo : )Miłego papierkowania w towarzystwie kropelek na szybie : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zupełnie nie rozumiem dlaczego nie pokochałaś od początku tej okładki, jest rewelacyjna, a wiem, co mówię, bo nie dość, że ją widziałam, to nawet podotykałam... ach pięknista jest :) a notes na lodówkę też widziałam i też dotykałam i też jest piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. i ja z takim notesem bym się nie rozstawała :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz, jeśli miły, to podwójnie dziękuję ;)