Słodkie poziomki

13:54:00 Inka 11 komentarze

a może truskaweczki? tak sobie myślę,że już niedługo będziemy się nimi zajadać ,a póki co podkręcam się i nastrajam na konsumpcję przy wielkanocnym jaju.Robiłam je podczas warsztatu i właśnie wykończyłam,bo na to nigdy już nie starcza czasu:


Ponieważ na blogu Silesian Craft trwa jeszcze wyzwanie marcowe to wrzucam je tam!

11 komentarzy:

  1. no i zachciało mi się truskawek ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale cudo! Pięknie wygląda jajo!

    OdpowiedzUsuń
  3. alez cudo! Dziekuje za udzial w wyzwaniu Silesian Craft!

    OdpowiedzUsuń
  4. heh muszę częściej sięgać po pędzel :) dziękuję dobre duszyczki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne a jaki wypasiony stojaczek : )

    OdpowiedzUsuń
  6. Identyczne jajko własnej roboty wkleiłam kiedyś na forumwizaż.pl (ok 2010 roku). Cieszę się,że się spodobało i postanowiłaś zrobić identyczne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. uuuuhh -no cóż ..
    nie wchodzę na wizaż od lat,decu robię od lat,uczę decu od lat i proszę -to się doczekałam :) chyba niewiele wiesz o mnie.. anonimku .

    ale dziękuję za info,dobrze wiedzieć,że ktoś robi równie ładne jaja jak ja ;) korzystając z tych samych motywów-pewnie "takich" prac jest jeszcze więcej,nie tylko dwie.

    i jeszcze jedno-nie widziałam jeszcze dwóch identycznych prac.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz, jeśli miły, to podwójnie dziękuję ;)