Projekt Wianki -kwiecień
Szału nie będzie-na ten miesiąc jakoś nie mogłam swojego wianka "przysposobić" na swoją modłę ;)
Wytyczne były takie:
" Metalmania, recycling, złom tak to można określić.
W naszym wianku
trzeba!!! użyć 80% metalu, czyli jakieś zębatki, podkładki, łańcuchy, śrubki, zakrętki, mogą być metalowe ćwieki, nity itd.
Można wianek 'potraktować' jakimiś mediami (farby, preparaty itp.)
Nie używamy elementów 'metalopodobnych'
Pozostałe 20% to elementy łączące ten wianek, drobne dodatki itp."
Mój wianek to na razie półprodukt ,będzie naszyty na okładkę mojego notesu.A na razie wygląda tak :
"Wianek" zawiera:
metalowe sprzączki z moich starych spodni które poszły już w kosz ,a odcięte zawleczki ułożyłam na materiale i przyszyłam.
Na łączeniach przyklejone są takie
małe kwiatuchy metalowe,czyli wianek zawiera prócz nici ;) same żelastwa !Guzik metalowy to już ozdoba nie należąca do projektu .No i co -majowy musi być bardziej przyjazny dla mnie ,muuusi!
A inne ciężkie wianki? tutaj:
7 komentarze:
Dziękuję za odwiedziny i komentarz, jeśli miły, to podwójnie dziękuję ;)